niedziela, 18 lutego 2018

Włoskie mydełko Tresori d'Oriente mirra

Witajcie! :)

Dzisiaj mam dla Was jedno z fajniejszych (według mnie :P) mydełek jakich próbowałam podczas mojej podróży po Europie (dla tych co nie wiedzą - tutaj znajdziecie info o co chodzi ;) ). Marka Tresori d'Oriente jest znana w Polsce głównie z żelów do kąpieli, we Włoszech poza żelami są też mydełka. 

Mydełko Tresori d'Oriente to spora kostka (150 gramów), które kosztuje około 2 euro.




Opakowanie
Mydełko dostajemy w tekturowym opakowaniu, owinięte i zaklejone papierem. Według mnie wygląda to bardzo ładnie i sprawia, że klient ma poczucie, że kupuje lepszy produkt. 
Graficznie pudełeczko jest zaprojektowanie w tonie minimalistycznym, wygląda naprawdę przyjemnie dla oka.


Zapach
Pomimo dodatkowego papieru pakunkowego zapach mydełka i tak dobrze czuć przez opakowanie. Jest intensywny ale mimo to nie nieprzyjemny i niezbyt mocny - nie dusi. Moja wersja kosmetyku to mirra, czyli wonna żywica i to właśnie ten zapach, na pewno skojarzycie go z kadzidełkami. 
Najlepsze jest to, że zapach utrzymuje się na skórze po kąpieli i wcale nie jest ledwo wyczuwalny. Pachnie nim łazienka i ciało przez jakiś czas. 

Działanie
Mydełko nie wysusza ani nie podrażnia skóry ale też nie używam go do kąpieli codziennie.




Podsumowanie
Jedynym minusem mydełka według mnie jest jego rozmiar - ze względu na wagę mydło jest duże i trochę ciężko się nim myć. W ręku leży dobrze i do mycia rąk jest okej, ale do mycia ciała początkowo jest trochę nieporęczne. Warto za podkreślić egzotyczny, wspaniały zapach, który długo się utrzymuje na skórze. 


Na zdjęciu mydełko się trochę odbarwiło od leżenia na wilgotnym miejscu.

Znacie markę Tresori d'Orient? :)

pozdrowienia z Rzymu! :)
N.

24 komentarze:

  1. Bardzo lubię egzotyczne zapachy, więc pewnie by mi się spodobało :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa zapachu :) Nie miałam jeszcze mydełka z tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście są do kupienia online w sklepach z włoskimi kosmetykami :)

      Usuń
  3. Nie znam marki, ale egzotyczny zapach musi być piękny, lubię tego typu bukiety zapachowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że zapach by mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię egzotyczne zapachy, na pewno by mi się spodobał

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam wszelkiego radzuju mydełka <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/02/recenzja-fotoksiazki-prezent-last-minute.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mydła w kostce już dawno nie używałam. Raczej wole mydło w płynie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W płynie też może być, ale te kostkowe są jakieś fajniejsze :D

      Usuń
  8. Ja z tej marki uwielbiam perfumy ;) Ostatnio non-stop męczę Fiore del Dragone ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! :) muszę się zapoznać z perfumami od nich :)

      Usuń
  9. lubię kiedy kosmetyki ładnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mydła w kostce stosuję jedynie do mycia rąk. Wybieram zwykłe, drogeryjne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię perfumy z tej firmy więc i mydełko mi by się spodobało:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam tego mydełka, ale markę kojarzę :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  13. OOoo szczerze powiedziawszy, nigdy nie słyszałam o takich mydełkach i nie uzywałam ich, jednak rzeczywiście trzeba przyznać, że są bardzo estetycznie i ładnie zapakowane <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam kiedyś masło tej marki o zapachu białego piżma. Bardzo je lubiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej marki, ale z chęcią się z nią zapoznam :) Uwielbiam mydełka <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie słyszałam o tej marce, ale mydełka bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja szefowa zawrocila mi w glowie tym zapachem :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć,
Cieszę się, że dotarłaś/dotarłeś aż do tego miejsca :) A skoro tak, to zostaw coś po sobie!
Staram się odwiedzać Was wszystkich i odpowiadać na wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...